Ślub za granicą marzy się każdej romantycznej duszy. Niektórzy wyobrażają sobie ten dzień jako huczną grecką imprezę z panoramicznym widokiem na Morze Egejskie. Inni chcieliby urządzić rodzinne przyjęcie wśród winnic malowniczej Toskanii. Jeszcze inni marzą o kameralnej uroczystości na plaży gdzieś pośrodku Oceanu Indyjskiego. Wielu osobom taki ślub może się wydawać czymś nierealnym lub nazbyt skomplikowanym. Na szczęście nie wymaga on więcej uwagi i czasu aniżeli ślub organizowany w Polsce. Co więcej, w pakiecie mamy od razu niezapomnianą podróż poślubną.
Ślub za granicą – co trzeba wiedzieć?
Mając w planach ślub za granicą, trzeba odpowiedzieć sobie na fundamentalne pytanie: jakiego rodzaju ślub chcemy wziąć? Czy zależy nam na pełnym konkordatowym, czy jedynie na cywilnym? A może nawet tylko na symbolicznej uroczystości złożenia lub odnowienia przysięgi? Możliwe miejsce wzięcia ślubu zależy w dużej mierze od rodzaju ceremonii. Konkordatowy w wielu krajach, zwłaszcza pozaeuropejskich, rozdzielany jest na dwie osobne ceremonie: ślub cywilny w dowolnym miejscu oraz kościelny w świątyni. Sam cywilny można wziąć niemal wszędzie, z uwzględnieniem rajskich plaż, bajecznych tarasów widokowych i malowniczych ogrodów.
W zależności od destynacji i rodzaju uroczystości, należy przygotować niezbędne dokumenty. Wśród nich znajdują się zazwyczaj skany paszportów, akty urodzenia, komplet dokumentów kościelnych oraz poświadczenie o braku przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego. Ponadto, aby ceremonia była dla Was nie tylko wspaniałym wspomnieniem, lecz także w pełni świadomym czynem, warto zastanowić się nad tym, czy zależy Wam, aby ślub udzielony był po polsku, bo nie wszędzie jest to możliwe. Jeżeli w wybranym kraju nie mamy możliwości zorganizowania polskojęzycznej obsługi, koniecznym będzie zadbanie o przetłumaczenie dokumentów zarówno tych wymaganych do wzięcia ślubu, jak i tych, które go potem potwierdzą na terenie Polski.
Organizacja ślubu za granicą
Niektórzy ten wyjątkowy dzień chcą celebrować jedynie w towarzystwie najbliższej rodziny i świadków. Inni marzą o wielkiej ceremonii i hucznej zabawie do białego rana. Oczywiście im większa uroczystość, tym więcej pracy przy organizacji, ale każdy czas i pieniądze są warte tych magicznych chwil i wspomnień. Aby uniknąć niepotrzebnego stresu i zmartwień, rekomendujemy skorzystanie z usług specjalistów. Za taką ceremonią, chociażby nawet symboliczną, kryje się sporo detali, które potrafią przytłoczyć.
Przy organizacji ślubu za granicą, zwłaszcza w dalekich zakątkach świata, trzeba wziąć pod uwagę, że lista gości znacznie nam się zmniejszy. Nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na taką podróż i tego typu wydatki. Z reguły pary młode ograniczają się do zaproszenia najbliższej rodziny i przyjaciół, huczne przyjęcie organizując w Polsce po powrocie.
Oprócz podstawowych elementów, takich jak: suknia ślubna i garnitur, bukiet, fotograf, oprawa muzyczna, dekoracje czy transport, trzeba także uwzględnić bilety lotnicze, hotel i ubezpieczenie, a w zależności od ilości gości – także miejsce na wykwintną kolację bądź huczną zabawę. Niektóre kraje do udzielenia ślubu w plenerze wymagają także uzyskania lokalnej zgody administracyjnej.
Ślub na plaży
Myśląc o ślubie za granicą, z reguły do głowy w pierwszej kolejności przychodzi nam ślub na plaży. Gdy z kolei myślimy o ślubie na plaży, wyobrażamy sobie siebie na rajskich Malediwach, przepięknych Seszelach czy egzotycznym Mauritiusie. Co niektórych może niestety rozczarować, na Malediwach nie ma możliwości zawarcia uznawanego w Polsce związku małżeńskiego. Z uwagi, że jest to kraj muzułmański, nie można tam zorganizować ani ślubu kościelnego, ani nawet cywilnego. Pewnym rozwiązaniem jest symboliczna ceremonia na plaży bądź połączenie wyjazdu na Malediwy z sąsiadującą Sri Lanką. Tam istnieje już możliwość wzięcia ślubu cywilnego.
Jeżeli jednak zależy nam na ślubie kościelnym, to na Malediwach świat się nie kończy! Wspaniałe plaże z białym piaskiem i krystalicznie czystą, szmaragdową wodą to cechy rozpoznawalne także innych wysp Oceanu Indyjskiego. I całe szczęście dla rozmarzonych młodych par, zarówno Seszele, jak i Mauritius umożliwiają organizację ślubu kościelnego, który można połączyć z cywilnym na zasadzie jednej ceremonii po drugiej – śluby konkordatowe, jak już wspominaliśmy, w większości krajów nie są uznawane.
Ślub za granicą – zaufaj specjalistom
Organizacja każdego ślubu i następującej po nim uroczystości wymaga wiele zaangażowania, mnóstwo czasu i doskonałej znajomości detali. Biorąc ponadto pod uwagę ślub za granicą, trzeba mieć rozeznanie nie tylko w formalnościach, wymaganych zgodach i dokumentach, lecz także w najkorzystniejszych warunkach na podróż. Zdecydowanie rekomendujemy zaufać specjalistom i wesprzeć się asystą indywidualnego doradcy biura CARTER®. Podpowiemy, kiedy w danym miejscu jest najkorzystniejsza pogoda, jak tam najłatwiej dotrzeć oraz gdzie spędzić wymarzoną podróż poślubną. Ponadto zadbamy o to, aby ten wyjątkowy dzień pozostał w Waszych wspomnieniach na długo.
