Będąc pierwszą tego rodzaju wyprawą, nasza wyprawa Patagonia Gauchos, Lodowce i Pingwiny zaprasza na ekskluzywną podróż w obie strony z Punta Arenas, poprzez ląd i morze otoczone oszałamiającymi krajobrazami i dziką przyrodą Ziemi Ognistej. Podczas wyprawy na Przylądek Horn podróżnicy odwiedzają niewielką kolonię pingwinów królewskich, a następnie schodzą na brzeg Ziemi Ognistej – Tierra del Fuego. Następnego dnia odwiedzają estancia, by zakosztować prawdziwego życia Gaucho. Następnie podróżnicy docierają do uroczego portu w Ushuaia, gdzie goście zostają zaokrętowani na pokład luksusowego statku ekspedycyjnego M/V Stella Australis. Podczas swojej przygody w Patagonii odwiedzają obszary dostępne tylko za pomocą tego małego, ekskluzywnego statku ekspedycyjnego – wycieczki na pokładzie łodzi „desantowych” Zodiak zabierają ich brzeg Przylądka Horn, gdzie, jeżeli warunki pogodowe i stan morza pozwolą, mają możliwość zejścia na ląd w Zatoce Wulaia, znaleźć się w kolonii pingwinów Magellana, wśród oszałamiających lodowców i innych miejscach odkrytych i zbadanych przez wielkich odkrywców. Podróż kończy się w uroczym Punta Arenas.
Po dotarciu do międzynarodowego lotniska w Punta Arenas goście przejeżdżają z lotniska do hotelu Cabo de Hornos na głównym placu w centrum Punta Arenas.
Luksusowa wyprawa po Patagonii rozpoczyna się wcześnie rano gdy na pokładzie promu goście przeprawiają się przez Cieśninę Magellana od nabrzeża Punta Arenas do miasta Porvenir na północnym brzegu Ziemi Ognistej. Podróż promem zajmuje zwykle – w zależności od warunków pogodowych i morskich – od dwóch do czterech godzin. Założony przez chorwackich imigrantów w latach osiemdziesiątych XIX wieku Porvenir był przez krótki czas ośrodkiem lokalnej gorączki złota. Pomimo niewielkich rozmiarów znajdujące się tu Muzeum Ziemi Ognistej jest warte odwiedzenia. Wśród eksponatów można zobaczyć mające 600 lat mumie ludu Selk’nam, a na drugim krańcu historycznej skali – przegląd kina patagońskiego.
Z Porvenir goście podróżują drogą wiodącą wzdłuż wybrzeża na północnym brzegu Zatoki Useless (Nieprzydatnej, Bahía Inútil), która otrzymała swą niefortunną nazwę za sprawą brytyjskiego kapitana morskiego Phillipa Parkera Kinga, który podczas badań zatoki w 1820 roku stwierdził, że nie ma tu „ani kotwicowiska, ani schronienia, ani żadnej innej korzyści dla nawigatora”. Pingwiny królewskie stworzyły kolonię wzdłuż strumienia przypływowego na wschodnim krańcu zatoki. W ramach prywatnego rezerwatu Parque Pingüino Rey ochronie podlega około stu ptaków. Dobrze oznakowana trasa wiedzie w dół do brzegu umożliwiając obserwację obszaru gniazdowania pingwinów po drugiej stronie strumienia. W pobliżu znajduje się pionierski, smagany wiatrem cmentarz zabytkowej Estancii Caleta Josefina, który chroni szczątki szkockich osadników, w tym kilka „zabitych przez Indian”. 29 km dalej na wschód znajduje się przejście graniczne San Sebastian, gdzie podróżni przechodzą przez chilijskie i argentyńskie posterunki graniczne. Biegnąca w poprzek wyspy autostrada wkrótce dociera do południowego Atlantyku i prowadzi wzdłuż wybrzeża do Rio Grande.
Przemysłowe centrum Ziemi Ognistej (Tierra del Fuego), Río Grande, rozwinęło się dzięki hodowli owiec, pozyskiwaniu energii, a ostatnio także produkcji przemysłowej. Duża baza wojskowa i zabytki wzdłuż drogi wybrzeża przypominają o tym, że Río Grande był argentyńskim terenem wojskowym skąd przeprowadzono atak na Falklandy (Malvinas). Goście spędzają noc w hotelu Río Grande lub na którejś estancia (rancho).
Podróżni rozpoczynają dzień od zakosztowania stylu życia Gaucho i patagońskiego grilla „asado” w 80-letniej Estancia Las Hijas położonej około 80 km na południe od Rio Grande. Ponownie w drodze wkrótce podróżnicy opuszczają pampy i wkraczają w lasy Magellana nad którymi, w oddali, górują ośnieżone szczyty. Stada guanaco pasą się na łąkach po obu stronach drogi. Krótki postój w mieście Tolhuin na wzgórzu zapewnia widoki na największe na wyspie słodkowodne jezioro Fagnano. W legendarnej Panadería La Unión jest czas na przekąskę przed ruszeniem dalej w drogę. Przejeżdżając przez najbardziej wysuniętą na południe część Andów, przybywamy do Ushuaia w celu odprawy, wejścia na pokład luksusowego statku ekspedycyjnego M/V Stella Australis i wyruszenia na morski segment ekskluzywnej podróży po Patagonii.
Wraz z nastaniem świtu luksusowy statek Stella Australis przecina Zatokę Nassau i wpływa do oddalonego od świata archipelagu, który obejmuje Park Narodowy Przylądka Horn. Jeżeli tylko warunki pogodowe i morskie sprzyjają, podróżnicy będą mogli zejść na ląd na smaganą wiatrem wyspę, która kryje legendarny Przylądek Horn (Cabo de Hornos). Odkryty w 1616 r. przez holenderską ekspedycję morską – nazwany tak na cześć miasta Hoorn w zachodniej Fryzji – Cape Horn jest pionowym, wysokim na 425-metrowów skalistym cyplem spoglądającym na burzliwe wody Cieśniny Drake’a oddzielającej Amerykę Południową od Antarktydy. Przez wiele lat był to jedyny szlak żeglugowy pomiędzy Pacyfikiem a Atlantykiem, często nazywany „Końcem Ziemi”. Park został ogłoszony Światowym Rezerwatem Biosfery UNESCO w 2005 roku. Chilijska marynarka wojenna zarządza stałą latarnią morską na wyspie, obsadzoną przez latarnika wraz z jego rodziną. Znajduje się tu także maleńka kaplica Stella Maris i nowoczesny pomnik Przylądka Horn.
Żeglując z powrotem przez Zatokę Nassau, zakotwiczamy w legendarnej Zatoce Wulaia, jednym z niewielu miejsc archipelagu, gdzie historia cywilizacji jest tak samo fascynująca, jak otaczające gości naturalne środowisko. Pierwotnie było to miejsce jednej z największych w regionie osad rdzennych mieszkańców plemienia Yámana. Zatokę tę opisał Karol Darwin, a naszkicował ją kapitan FitzRoy w latach trzydziestych XIX wieku podczas podróży na HMS Beagle. Obszar ten znany jest z fascynującej urody i dramatycznej geografii. Po wizycie w sponsorowanym przez firmę Australis muzeum mieszczącym się w starej stacji radiowej, które poświęcone jest ludowi Yámana i działalności w tych okolicach europejskich misjonarzy – pasażerowie mają do wyboru trzy wycieczki piesze (o rosnącym stopniu trudności), które prowadzą w gęsto zalesione góry ponad zatoką. Na wszystkich szlakach odwiedzający mają okazję spaceru przez zaczarowane Lasy Magellana pełne drzew Lenga, Coigüe, Canelo oraz paproci, na koniec docierając do punktów widokowych ponad zatoką.
Po zapadnięciu zmroku statek powraca na Kanał Beagle i żegluje na zachód wzdłuż południowego krańca Ziemi Ognistej do krainy cudów chronionych w obrębie Parku Narodowego Alberto de Agostini. Okrążając Półwysep Brecknock na zachodnim skraju Ziemi Ognistej, luksusowy statek M/V Stella Australis wypływa na chwilę na otwarte wody Oceanu Spokojnego. Następnie nawiguje zygzakowatą trasą przez kanały Cockburn, Magdaleny i Fiordu Keats, aby na koniec dotrzeć do malowniczego Fiordu Agostini. Nazwany na cześć włoskiego salezjańskiego kapłana, który pracował w tym regionie w pierwszej połowie XX wieku, Fiord Agostini jest otoczony przez liczne lodowce i strome, dzikie góry przypominające słynne wieże Torres del Paine.
Poranna wycieczka tego dnia zaprasza podróżników pod Lodowiec Águila („Orzeł”), który wznosi się nad spokojną, polodowcową laguną otoczoną pradawnym lasem. Po lądowaniu łodzi Zodiak na plaży, pasażerowie wędrują wokół laguny do miejsca, z którego wznosi się postrzępiona, błękitna fasada lodowca. Czasem można dostrzec krążącego wysoko na niebie kondora, a zawsze na brzegach laguny jest mnóstwo ptaków. To lądowanie jest doskonałą okazją, aby doświadczyć piękna subarktycznego lasu deszczowego Patagonii i zobaczyć, jak siły natury ukształtowały ten spektakularny krajobraz.
*W kwietnia i wrześniu zamiast na wyspę Magdaleny zabieramy gości na wyspę Marty
Po nocnym rejsie przez kanał Magdaleny M/V Stella Australis wraca na wody Cieśniny Magellana, a następnie rzuca kotwicę u brzegów wyspy Magdaleny, która leży w połowie drogi między Ziemią Ognistą i Chile. Wyspa ta, zwieńczona charakterystyczną latarnią morską, stanowiła podstawowe źródło zaopatrzenia dla żeglarzy i odkrywców, a zamieszkuje je ogromna kolonia pingwinów Magellana. O świcie, przy sprzyjającej pogodzie, wędrowcy zejdą na brzeg i powędrują ścieżką, która prowadzi pomiędzy tysiącami pingwinów do niewielkiego muzeum mieszczącego się w pochodzącej z 1902 roku latarni morskiej. Wyspę zamieszkuje wiele innych gatunków ptaków. W kwietni i wrześniu – gdy pingwiny mieszkają gdzie indziej – wycieczkę tę zastępuje wyprawa na pokładzie łodzi Zodiac na Wyspę Marty w celu obserwacji południowoamerykańskich lwów morskich. Po krótkim rejsie na południe wzdłuż cieśniny, wyprawa na pokładzie M/V Stella Australi kończy się zejściem na ląd w Punta Arenas, które planowo ma miejsce około 11:30.
Uwaga: na Wyspie Magadaleny zakazane jest korzystanie ze statywów fotograficznych.
pn.-pt. 9:00 - 18:00
sb. 9:00 - 17:00
Menu
Prawne
Licencja NR 756 dla organizatorów turystyki wydana przez Wojewodę Mazowieckiego
Certyfikat Signal Iduna – M 528043 (POBIERZ PDF)