Oaxaca – „kraina wielu miłości”

W dniu dzisiejszym odpoczną Państwo po podróży, przechadzając się po mieście i stolicy stanu, Oaxaca. Będą mogli Państwo przejść uliczkami kolonialnej części miasta, które ma moc atrakcji i zwiedzać wspaniale zachowane, kolorowe uliczki, które o każdej porze dnia i nocy tętnią życiem. Koniecznie należy zobaczyć kościół św. Dominika, w dużej części wyłożonego złotem, słynny market Benito Juarez, czy katedrę miejską. Warto wstąpić na jakikolwiek bazarek, których w mieście co niemiara i spróbować typowej dla tego miasta przekąski, czyli słodkiej bułki przypominającej polską drożdżówkę w towarzystwie kubka gorącej czekolady, która przecież pochodzi z Meksyku 😊. Wielbicielom czekolady polecamy także wizytę w słynnej sieci Chocolate Mayordomo, gdzie można zaopatrzyć się w ten naturalny poprawiacz humoru. I koniecznie trzeba spróbować tutejszej autentycznie gorzkiej czekolady! Gorzkiej, to znaczy 100% kakao i dosłownie zero cukru.

Dzisiaj będą Państwo eksplorować tajemnicze ruiny Monte Alban, dawne miasto zapoteckie i jak uważają niektórzy naukowcy – pierwsza metropolia Ameryki Północnej. Rozpoznawane dzięki swojej malowniczemu położeniu na szczycie góry, dosłownie nad miastem Oaxaca, miasto to odgrywało ważną rolę w historii Mezoameryki. Miało duży wpływ na cywilizacje majańskie na Jukatanie, a w późniejszym czasie na imperium azteckie, które zdominowało środkowy Meksyk. Po wycieczce na Monte Alban sugerujemy powrót do miasta Oaxaca i zanurzenie się w lokalnej gastronomii, próbując typowych potraw „oaxaqueños”. Wśród tych dań znajdzie się respektowany i podrabiany w całym kraju ser „quesillo” (oryginał dostaniemy tylko tu, w stanie Oaxaca), salsa mole, na którą składa się kilkadziesiąt różnych rzeczy, a bazą do niej jest czekolada, czy „chapulines” – przekąski tylko dla odważnych – są to smażone owady podobne do naszych polskich koników polnych, którą przyprawia się solą i czosnkiem bądź ostrą papryką. Nie może także zabraknąć „tamales”, wyrabianych z mąki kukurydzianej z różnymi dodatkami i zawiniętych w liście palmowe lub bananowców, czy tlayudas – grillowanej tortilli z wybranymi składnikami w środku.

Stan Oaxaca znany jest nie tylko z lokalnej gastronomii, ale też z tradycji tkania, dlatego też dzień trzeci spędzą Państwo na warsztatach tkactwa i wyszywania. Narodziły się one tutaj ponad 300 lat temu, a techniki wyszywania i tkania praktykowane są w niezmieniony sposób od tamtego czasu. Nauczą się Państwo o naturalnych barwnikach i tradycyjnych metodach produkcji dywanów, koców, czy nakryć. Przed powrotem do miasta odwiedzą Państwo lokalną destylarnię mezcalu, zwanego „ojcem tequili”, wytwarzanego z agawy. Trunek ten w ostatnich latach zdobył mocno na popularności, uznany został za meksykański alkohol gourmet. Produkowany jest w kilku stanach Meksyku, jednak ten najlepszy wciąż wytwarza się w Oaxaca.

W dniu dzisiejszym poznają Państwo współczesne smaki stanu Oaxaca ze światowej sławy i jednym z najważniejszych kucharzy Meksyku, Alejandro Ruiz Olmedą. Pierwszym krokiem będzie odwiedzenie głównego marketu i zrobienie zakupów, gdzie będą mogli Państwo podziwiać niezwykłą feerię kolorów i zapachów różnorodnych owoców i warzyw. W trakcie spersonalizowanego kursu gotowania, mistrz kuchni zabierze Państwa w niesamowitą podróż po smakach i zapachach regionalnej gastronomii. Pokaże także nieznane dotąd kombinacje i połączenia różnych potraw i składników, dzieląc z Państwem ogromną wiedzę i wieloletnie doświadczenie. Wszystko to okraszone zostanie degustacją lokalnych trunków, czyli znanego już Państwu mezcalu.

Dzisiaj dołączą Państwo do lokalnego szamana, by wziąć udział w ceremonii oczyszczenia. Rytuał zwany Temazcal to staroindiańska praktyka oczyszczania ciała i duszy przy pomocy rozgrzanych kamieni wraz ze starannie wyselekcjonowanymi ziołami. Ceremonia ta zabierze Państwa w podróż w głąb samego siebie, a przy tym będzie unikatowym i niezapomnianym doświadczeniem. Po wszystkim będą Państwo mieli okazję spróbować lokalnego, indiańskiego jedzenia.

Jechać do Oaxaca i nie zobaczyć tego cudu natury to jak być we Włoszech i nie zjeść pizzy. Dzisiaj zobaczą Państwo najpopularniejszą atrakcję tego stanu i jedno z dwóch tak unikatowych miejsc na świecie, czyli Hierve el Agua. „Zastygnięty wodospad” odbiera dech i ukazuje ogromną potęgę natury. Warto spędzić tu trochę więcej czasu podziwiając Hierve el Agua zarówno z góry, jak i z dołu oraz nacieszyć oczy rozpościerającymi się dookoła wspaniałymi górskimi pejzażami.

W dniu dzisiejszym wstaną Państwo wcześnie rano, by prywatnym samolotem wybrać się na wybrzeże Pacyfiku, do miasteczka znanego w całym Meksyku, Puerto Escondido. To miejsce, które nigdy nie śpi, a słynie z tego, że dzięki ogromnym falom jest idealnym miejscem do surfowania w Meksyku. Nie można mu odebrać także uroku i wspaniałej, długiej na kilka kilometrów, piaszczystej plaży. Dzień ten będzie przeznaczony słodkiemu, plażowemu lenistwu w otoczeniu przepysznych tropikalnych drinków i cudownych palm kokosowych.

Dzisiejszego dnia po śniadaniu, wybiorą się Państwa na wycieczkę kajakową z prywatnym przewodnikiem do Laguny Manialtepec. Ten chroniony przez rząd meksykański obszar przyrodniczy to ogromna różnorodność zwierząt, ptaków, gadów, płazów i ssaków. Dodatkową opcją może być pozostanie na lagunie Manialtepec aż do wieczora, kiedy to mogą Państwo być świadkami bajecznej bioluminescencji w wykonaniu świecącego planktonu.

Dziewiątego dnia Państwa podróży po stanie Oaxaca wrócą Państwo do stolicy, by spędzić tu ostatnie chwile przed wylotem i nacieszyć oczy niespotykaną feerią barw. Warto także zwiedzić miejsca, których jeszcze Państwo nie widzieli lub te, które szczególnie się Państwu spodobały.