Rajska wyspa Koh Kut
Koh Kut leży przy wschodniej granicy z Kambodżą i wydaje się być całkowicie bezludna. Ta przepiękna wyspa z białym piaskiem oraz krystalicznie czystą wodą, nie została jeszcze odkryta przez masową turystykę. Bujna roślinność, puste plaże oraz żyjące na wolności dzikie małpy sprawiają, że możemy poczuć się tutaj jak w prywatnym raju. Na wyspie możemy przemieszczać się jedynie na rowerach bądź za pomocą własnych nóg. Istnieje tu sporo hoteli przeznaczonych dla turystów, ale nigdzie nie spotkamy tłumów.
Dla kogo wyspa Koh Kut?
Na wyspę najczęściej docierają wytrawni podróżnicy i backpackersi. Na prawie 130 kilometrach kwadratowych mieszka jedynie ok. 2000 mieszkańców, którzy chętnie nawiązują kontakt z przybywającymi z dalekich krajów gośćmi. Na Ko Kut przez cały dzień panuje cisza i spokój, można tu podziwiać bujną, soczyście zieloną roślinność i dzikie zwierzęta oraz rozkoszować się życiem w stylu „slow life” –czas płynie zdecydowanie wolniej. Wyspę też poleca się samotnikom albo parom, które chcą nacieszyć się tylko swoim towarzystwem w romantycznej scenerii. Wyspa sprzyja spacerom, ponieważ oferuje zapierające dech w piersiach widoki, białe i zadbane piaszczyste plaże, błękitną wodę i przyjemne zakątki.
Umowa ubezpieczenia kosztów powrotu klientów do kraju, a także zwrotu wpłat wniesionych przez klientów za imprezę turystyczną na kwotę
5 000 000,00 PLN (1 089 585,74 EUR)