Ekwador i wyspy Galapagos, czyli luksus na równiku.

Jeden z najmniejszych krajów Ameryki Południowej to istna bombonierka pełna smakowitości. Niezależnie gdzie sięgniemy, znajdziemy coś ciekawego. W ciągu czterech godzin podróży możemy pokonać kilka stref klimatycznych, od wybrzeża oceanu, przez wilgotny las deszczowy, po wysokogórski płaskowyż. Trekking na wulkan, podziwianie dzikich zwierząt w lesie deszczowym, przejazd tyrolką kilkaset metrów ponad korytem górskiej rzeki, podziwianie inkaskich ruin, czy wizyta na prawdziwym indiańskim targu, gdzie obok wiejskiego inwentarza sprzedaje się tajemnicze specyfiki mogące pomóc na każdą dolegliwość. Gdy już nasycimy się bogactwem kontynentalnej części Ekwadoru, udamy się na Archipelag Galapagos, aby podziwiać najbardziej unikalne gatunki zwierząt na naszej planecie: olbrzymie żółwie, gigantyczne iguan, albatrosy i równikowe pingwiny. Po dniu pełnym wrażeń wrócimy na statek, by ze szklanką ulubionego trunku w dłoni, podziwiać zachód słońca nad Pacyfikiem.

Największe atrakcje Ekwadoru

Podobnie jak w przypadku Peru, także Ekwador, a przynajmniej jego kontynentalna część, dzieli się na trzy główne strefy.

Pierwsza z nich to Costa, czyli wybrzeże. W tej części znajduje się największe miasto kraju, czyli Guayaquil. Północna część wybrzeża, szczególnie okolice miasta Esmeraldas, słyną z najładniejszych w kraju plaż. Brak tam jednak luksusowych hoteli podobnych do tych w regionie morza karaibskiego.

Druga to Sierra, którą tworzą andyjskie płaskowyże i kordyliery. Do największy atrakcji tego regionu można zaliczyć Quito, stolicę kraju z piękną kolonialną starówką; Otavalo, miasteczko słynące z wyrobu rękodzieła, Aleję Wulkanów, t takimi gigantami, jak Cotopaxi i Chimborazo; Park Narodowy Cajas, zamieszkały przez wikunie, lamy i alpaki; a także kolonialną Ceuncę, bodaj najciekawsze miasto w kraju.

Na zachodzie Ekwadoru rozciąga się Nizina Amazonki, ten region zwany jest Selva, czyli dżungla. To tam znajduje się miasto Coca, skąd wyruszają wszystkie wyprawy kierujące się do Parku Narodowego Yasuni. Jest on jednym z najbardziej niedostępnych i bioróżnorodnych miejsc na świecie. Okolice rzeki Napo zamieszkują także dwa plemiona do dzisiaj nie posiadające kontaktu ze światem. Na obrzeżach Yasuni znajduje się kilka luksusowych lodgy, do których można się dostać tylko drogą rzeczną.

Jednak tym, co głównie przyciąga turystów do Ekwadoru, nie jest jego część kontynentalna, a Wsypy Galapagos. Od Quito dzielą je dwie godziny lotu rejsowym samolotem. Na miejscu można rozkoszować się obcowaniem z przyrodą w najbardziej pierwotnym wydaniu. Krajobraz Galapagos należy do najmniej przekształconych przez człowieka na świecie.